Niestety z przyczyn raczej niezaleznych odemnie nie udało mi się ukończyć tej przygody :/
Po przejściu 84 km musialem zawrócić do 11 punktu kontrolnego i zejść z trasy.
Powodem rezygnacji było naderwanie mięśnia uda w okolicy pachwiny, takiego bólu już dawno ne czułem, starałem się przejść jeszcze jakiś kawałek drogi ale nie było to możliwe.
Tak czy inaczej za rok na kieracie już wtedy jubileuszowym bo 10 będę na 100 % i muszę go ukończyć !
KOMENTARZE
Nick *:
k
Twoja opinia *:
ZAPISZ
Goznokce 2012-05-30 14:46:57
http://maratonkierat.pl
Łukasz 2012-05-30 10:28:54
no to faktycznie pechowo, powodzenia za rok! A co to za bieg, gdzie organizowany?