Wracając z urlopu w Danii znalazłem ciekawy artykuł który mnie jako maratończyka bardzo zainteresował, zapraszam do czytania :
"Mierzący około 180 cm i ważący 70 kilogramów maratończyk potrzebuje 3500-4000 kalorii dziennie, czyli znacznie więcej niż przeciętny kanapowy leń. – Źródłem energii są przede wszystkim węglowodany – tłumaczy Wendy Martinson, dietetyk Brytyjskiego Komitetu Olimpijskiego. Osoby biegające rekreacyjnie nie potrzebują aż takiej dawki kalorii, ale także powinny spożywać produkty zawierające więcej węglowodanów. – Najlepiej takie z niskim indeksem glikemicznym, czyli np. płatki owsiane, chleb pełnoziarnisty, makaron, brązowy ryż, fasola i rośliny strączkowe. One uwalniają swoją energię wolniej – dodaje Martinson.
Dobrze jest spożywać 4-5 gramów węglowodanów na kilogram masy ciała, jeśli biegasz trzy do pięciu godzin tygodniowo. Przy siedmiogodzinnej aktywności, ilość węglowodanów powinna być zwiększona do 6 gramów.
Równie istotne jest białko. Pomaga w odbudowie mięśni. Ich źródłem są mleko, które można zjeść z płatkami, kurczak (dodany do kanapki), chude czerwone mięso lub ryby. Dieta powinna być bogata także w owoce i warzywa. Warto też przemyśleć swoje posiłki. – Jeżeli zjesz obiad o 14, a o 19 chcesz biegać, powinieneś mieć przygotowaną przekąskę bogatą w węglowodany i spożyć ją około 17. Mogą to być na przykład ziarna zbóż i banan, albo owocowy koktajl – tłumaczy Martinson."
Całosć pod adresem :
http://aktywni.pl